Z WIZYTĄ U PATRONA

Wtorek, 18 października 2016 roku, pogodny jesienny poranek, idealny czas, aby odbyć jakże ważną dla naszych klas podróż. Tym razem celem naszej wyprawy stało się muzeum naszego Patrona, wielkiego polskiego pisarza i podróżnika. My, uczniowie klas 2a i 2c Szkoły Podstawowej Nr 5 im. Arkadego Fiedlera w Gnieźnie jeszcze niewiele wiedzieliśmy o nim, a zbliża się kolejna rocznica nadania imienia naszej szkole. Muzeum - Pracownia Literacka Arkadego Fiedlera mieści się w starym domu rodziny Fiedlerów w Puszczykowie pod Poznaniem.

Już w bramie bardzo ciepło powitał nas syn Marek. Po krótkim odpoczynku, weszliśmy do Piramidy, która stanowi element ekspozycji zewnętrznej. Jest ona efektem podróży Fiedlerów nie tyle w przestrzeni geograficznej, ile inspirującej wyprawy w głąb czasu, do starożytnego Egiptu i jego piramid. Najsłynniejsza z nich, piramida Cheopsa, zwana też Wielką Piramidą, jedyny z siedmiu cudów świata antycznego zachowany do dziś, posłużyła za wzór do budowy tej Piramidy.

Po ciekawej lekcji na temat egipskich bóstw i mitów, kontynuowaliśmy nasze zwiedzanie. Zatrzymaliśmy się na chwilę przy replice samolotu myśliwskiego z Dywizjonu 303, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, po czym przeszliśmy do repliki statku Santa Maria. Statek Kolumba stanowi przedłużenie muzealnej ekspozycji. Przestrzeń pod jego pokładami poświęcona jest przedstawieniu czterech odkrywczych wypraw Kolumba do Nowego Świata.

Oryginalne eksponaty z Ameryki Północnej i Południowej, Afryki i Azji - przywiezione z licznych podróży przez Arkadego Fiedlera oraz jego synów Marka i Arkadego Radosława stanowią ekspozycję wewnętrzną. Są tu sale wypełnione okazami motyli, egzotycznych zwierząt, masek, tamtamów oraz książek Patrona przetłumaczonych na wiele języków. Słuchając naszego przewodnika – wnuka Arkadego i oglądając te niezwykłości wiele dowiedzieliśmy się o barwnym, ciekawym życiu naszego Patrona. Nie omieszkaliśmy też poprosić syna Marka o zrobienie sobie z nim wspólnego zdjęcia. Oczywiście, zgodził się.

Tajemniczy Świat Indian był kolejnym przystankiem podczas naszej wędrówki. Cała sala wypełniona była indiańskimi postaciami, malowidłami i symbolami. Niezwykła aura tego miejsca nas urzekła i pobudziła wyobraźnię. Wielu z nas na pewno przeniosło się myślami w inną przestrzeń i czas.

Korzystając z pięknej, jesiennej aury obejrzeliśmy w Ogrodzie Tolerancji, unikalną w Europie kolekcję monumentów egzotycznych. Tam też zjedliśmy wspólny posiłek.

W drodze powrotnej zajechaliśmy do Sali Zabaw Hola w Swarzędzu. Tam czyste szaleństwo.: zjeżdżalnie, baseny z kulkami, małpi gaj, ściana wspinaczkowa, sala do tańca z karaoke oraz mnóstwo innych atrakcji. Nie chciało nam się wracać do domu. Ale, niestety, wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć. W autokarze nie mieliśmy już sił na nic. Pełni wrażeń, wiedzy i zmęczeni po harcach, wróciliśmy do stęsknionych rodziców.

Teraz już wiemy dużo więcej o niezwykłej postaci naszego Patrona i że fajne są wycieczki podczas których można połączyć zajęcia edukacyjne z dobrą zabawą.

Uczniowie klas 2a i 2c oraz wychowawczynie: 
p. Iwona Frydą i p. Ewa Bielanowska

  ZOBACZ FOTOGRAFIE...